Cóż za dobry dzień! Wstążka jest pełna serduszek, kwiatów i wyznania miłości. W tym magicznym dniu chcę Wam opowiedzieć o innym święcie obchodzonym dzisiaj na całym świecie - Dniu Książki. Historia święta rozpoczęła się w 2012 roku małą tradycją w rodzinie amerykańskiej blogerki książkowej Emmy Broadmoor. Członkowie rodziny rozdawali sobie nawzajem książki w Walentynki. Syn Emmy zapytał kiedyś, dlaczego nie ma tak wyjątkowego dnia w roku, kiedy ludzie rozdają książki wszystkim dookoła. Emmy spodobał się pomysł syna. A w przyszłym roku bloger postanowił uczcić kolejne Walentynki, obdarowując książki nie tylko swoim synem, ale także biednymi dziećmi, których nie stać na zakup własnych. Emocje dzieci zrobiły wrażenie na Emmy i postanowiła podzielić się ideą akcji ze swoimi czytelnikami. Inicjatywę tę podjęli inni aktywiści na całym świecie. I bardzo szybko miliony ludzi zaczęły dawać sobie nawzajem książki w Walentynki. Jak mi się podoba ta inicjatywa! Oficjalnie ten dzień można nazwać Walentynkami. Jeśli z jakiegoś powodu nie przygotowałeś prezentu dla ukochanej osoby, nadal masz czas. A książka jest bardzo dobrze dopasowana. Dziś, jutro i zawsze! Przyjaciele, gratulacje z okazji podwójnych wakacji! Życzę Ci miłości do siebie i wszystkiego wokół Ciebie.